Sukces jest Kobietą
Rozmowa z Anetą Zadrogą o kampanii SUKCES JEST KOBIETĄ
Agnieszka Kośnik-Zając: Co skłoniło Cię do zajęcia się prowadzeniem kampanii wspierających kobiety w życiu zawodowym, biznesowym i społecznym? Czy możesz opowiedzieć o swoim doświadczeniu, które przyczyniło się do Twojej decyzji o tym, że chcesz wspierać kobiety? Czy jakaś historia szczególnie wpłynęła na Twoją pracę?
Aneta Zadroga, współwłaścicielka GM Lifestyle, twórczyni marki SUKCES JEST KOBIETĄ: Do realizacji kampanii na rzecz kobiet skłoniła mnie rzeczywistość, która nas otacza! Jako studentka, a jednocześnie młoda dziennikarka, często obserwowałam przejawy dyskryminacji kobiet, nierównego traktowania, niesprawiedliwości. Wypracowanie pewności siebie popartej doświadczeniem i wiedzą zajęło mi sporo czasu. I kiedyś, kilkanaście lat temu, pomyślałam, że gdybym wcześniej miała dostęp do jakiegoś miejsca, książki, portalu, magazynu, w którym znajdę nie jedną historię (zwykle najbogatszej Polki, a i to od święta), a kilkanaście opowieści różnych kobiet z różnych branż, gdybym je poznała, mogła się zainspirować, poczytać o dobrych praktykach, to byłoby mi znacznie łatwiej.
A ponieważ czegoś takiego 13 lat temu nie było, postanowiłam to zrobić. Tak narodził się pomysł projektu SUKCES JEST KOBIETĄ i idea pierwszej książki o tym tytule. Obecnie pracujemy nad 9. edycją, więc raczej robimy to dobrze (śmiech). Podzieliłam się nim z moim Zespołem, z którym od 2 lat budowaliśmy już wówczas z małych cegiełek naszą Grupę Medialną LIFESTYLE. Pomysł się spodobał, więc go zrealizowaliśmy i tak inicjatywa, która miała być jednorazowa, zamieniła się w sztandarowy projekt naszej Grupy i przynosi korzyści kolejnym Bohaterkom i tysiącom Czytelniczek. Ciekawostką jest, że pierwsza edycja książki o tytule „SUKCES JEST KOBIETĄ. Piękna Twarz Biznesu” była PIERWSZĄ tego typu książką skupiającą kilkadziesiąt przedsiębiorczych Kobiet na polskim rynku prasowym. Przetarliśmy więc szlaki kolejnym podobnym projektom, których obecnie jest na rynku kilka. Jestem z tego szalenie dumna!
Chciałabym, aby dzięki takim działaniom, jak nasze kampanie i książki, czy też inne inicjatywy promujące kobiecą przedsiębiorczość, znacznie bardziej uwierzono w kobiety i by zmieniła się mentalność społeczeństwa. Tak, by kobiety w sferze zawodowej traktowane były na równi z mężczyznami i aby oceniano je na podstawie ich doświadczenia, wiedzy, umiejętności i osiągnięć zawodowych, a nie według płci. I wszystkim nam, Kobietom i sobie życzę z całego serca.
Jakie są największe wyzwania, z jakimi spotykają się kobiety w dzisiejszym społeczeństwie, i jak Twoja praca pomaga im je pokonywać?
Największe? Wykorzenienie krzywdzących stereotypów! Wiesz, że na przykład ponad 3/4 Polaków w dalszym ciągu uważa, że miejsce kobiety jest w domu? Połowa uważa, że kobieta nie musi pracować, gdy mąż pracuje i dobrze zarabia. Ponad 1/3 zaś myśli, że kobiety są gorszymi pracownikami i mają mniejsze predyspozycje do zajmowania wyższych stanowisk lub, że... kobiety lepiej znoszą bezrobocie. Jest tego multum i często sami, mając najlepsze intencje, możemy złapać się na tym, że nasze myśli wpadają w koleiny stereotypów. Dlatego trzeba na nie uważać, być czujnym wyłapywać u siebie, a innym nie tylko mówić, a pokazywać na „żywych przykładach”, że to bzdura, a rzeczywistość kobiet jest zupełnie odmienna! No i to jest zadanie dla mojego Zespołu i dla mnie! Rozmawiać, nagrywać, pisać, realizować i puszczać w świat, dyskutować i pokazywać, jak niesamowite biznesy rozwinęły i prowadzą Polki.
Jakie kampanie lub projekty prowadziłaś dotychczas i jakie były ich efekty? Jakie są Twoje największe sukcesy i porażki w prowadzeniu kampanii na rzecz kobiet?
Oj, trochę się tych kampanii i inicjatyw przewinęło przez naszą Redakcję (śmiech). Było ich co najmniej kilkanaście, a te, które wspominam najlepiej, to między innymi ta sprzed około dekady „Piękne (nie)doskonałe” – kampania zrealizowana z udziałem paraolimpijki, niepełnosprawnej modelki, celebrytki po przejściach, gdzie te wyjątkowe Kobiety pokazywały i mówiły o tym, jak różne wymiary ma kobiece piękno i że nie skupia się ono jedynie na fizyczności. Zaproszenie do kampanii przyjęli najlepsi projektanci, znani prezenterzy, pisały i mówiły o tej kampanii wszystkie media ogólnopolskie. Była jeszcze dość bliska memu sercu kampania „Wszystko gra”, w której udział wzięli niesłysząca mistrzyni świata w rajdach motocyklowych Monika Jaworska i kompozytor Piotr Rubik, a która miała na celu przełamywanie stereotypów na temat kobiet i ogólnie osób niesłyszących.
Z najnowszych realizacji, jestem szalenie dumna z kampanii #ToTylkoPłeć, bo i temat jest ciągle ważny i należy go poruszać, i Bohaterki są absolutnie wyjątkowymi Kobietami, które zainspirują tysiące Czytelniczek. No i najmłodsze „dziecko”, #JestemPewna, ale szczegółów na razie zbyt wielu nie zdradzę, bo kampania jest w fazie realizacji. Na pewno usłyszycie o niej na początku przyszłego roku!
Największe sukcesy, ze strony medialnej, to oczywiście zainteresowanie mediów, dzięki którym przekaz idzie w świat, ale też namacalne małe wielkie efekty. Równie mocno, co z zainteresowania innych mediów, a nawet może bardziej, cieszę się, kiedy na przykład dostaję maila od Czytelniczki, która kilka lat temu zainspirowała się rozmową w jednej z naszych książek, a dziś prowadzi własną firmę tworzącą luksusowe meble i chce się tym pochwalić. Albo kiedy jedna z naszych wieloletnich Bohaterek i Kontrahentek, wyznaje mi, że udział w jednej z naszych kampanii pozwolił jej przetrwać trudny rozwód. Albo kiedy inna z Bohaterek mówi, że dzięki temu, jakie oblicze pokazała w naszej kampanii, jej córka, zbuntowana nastolatka, podeszła do niej pierwszy raz od kilku miesięcy i powiedziała: „Mamo, chociaż jestem dla Ciebie wredna czasami, to jestem z Ciebie dumna cały czas”... To są momenty malutkie, a jednocześnie ogromne! I dają zarówno satysfakcję, jak i motywację do kolejnych działań!
A porażki? Od kilku lat, pomimo starań, nie udało mi się przekonać dużego sponsora, aby pomógł sfinansować projekt pokazujący szerokiemu gronu Czytelniczek i Czytelników wyjątkowe kobiety spoza dużych aglomeracji miejskich. Aktywistki, społeczniczki, sołtyski, działające często bardzo prężnie na rzecz swoich małych lokalnych środowisk. Te kobiety często przenoszą góry, ale poza lokalnym gronem nikt nie ma szans poznać ich dokonań, bo zwyczajnie nie stać ich na jakąkolwiek promocję. Chciałabym, by to się zmieniło. Ale jestem przekonana, że w końcu uda nam się zrealizować ten projekt, po prostu na razie nie przyszedł na niego odpowiedni czas.
Jakie są najważniejsze cechy, które według Ciebie kobieta powinna rozwijać, aby odnosić sukcesy w dzisiejszym świecie?
Przede wszystkim pewność, że jest wystarczająco dobra. Że się nadaje. Że to, o czym myśli, co planuje i czego chce dokonać jest ważne, potrzebne i w jej zasięgu. Pewność siebie to szalenie ciekawa rzecz, otwiera nam tak dużo drzwi, a tak często byłyśmy uczone (w tak zwanym „moim pokoleniu”, na szczęście to się zmienia, bo naszych córek już zdecydowanie tego nie uczymy), żeby jej nie „nadużywać”. Że skromność, potulność, niewychylanie się to, za przeproszeniem, „cnoty” dziewczynek. A to bzdura nad bzdurami! Skromne, potulne i spokojne będziecie, Kochane Kobiety, po śmierci. A dopóki żyjecie, czerpcie z życia zawodowego i prywatnego tyle, ile Wam potrzeba. I wierzcie, że Wam wolno, wypada i że Wam się to uda!
Warto, byście były przy tym etyczne i stawiały na najwyższą jakość tego, co proponujecie kontrahentom. To się zawsze opłaca, zwłaszcza w obecnym zalewie bylejakości i uważam, że takie podejście toruje drogę do sukcesów.
Jakie są Twoje plany na przyszłość w odniesieniu do Twojego zaangażowania w działania na rzecz kobiet?
Z całą pewnością nie przestaniemy, mój Zespół i ja, realizować kampanii na rzecz kobiet, bo to potrzebne, ważne i naprawdę zmienia naszą rzeczywistość. O tym, jakie tematy będziemy poruszać w kolejnym roku, decydujemy zawsze w grudniu. Ale mogę powiedzieć, że na pewno będzie to stałe wsparcie kobiet działających w organizacjach pozarządowych: stowarzyszeniach i fundacjach, oddawanie naszych łamów społeczniczkom i lokalnym działaczkom, które co prawda nie prowadzą z powodzeniem firm, ale robią dla świata to dobro, na które nam, kobietom biznesu, czasami nie starcza doby.
Nie zdradzę jednak szczegółów projektów, które są w przygotowaniu, bo nasza konkurencja od dłuższego czasu bardzo się nami inspiruje (śmiech). Oczywiście nam to schlebia i nie ma w tym niczego złego, zawsze powtarzamy, że inicjatyw promujących Kobiety Biznesu w Polsce nigdy dosyć i trzymamy kciuki za wszelkie tego typu przedsięwzięcia. Żeby nie być gołosłowną, ostatnio objęliśmy patronatem i wsparciem medialnym dwie świetne inicjatywy: Lady Business Club i Sieć Przedsiębiorczych Kobiet. Zatem pokazujemy wyraźnie, że słowa o współpracy między Kobietami nie są dla nas bynajmniej jedynie pustym sloganem i lepiej twórczo współpracować niż niszczycielsko rywalizować! Małe kroczki konsekwentnie prowadzą do przodu.
Czy uważasz, że sytuacja kobiet w społeczeństwie się zmienia? Jeżeli tak, to w jaki sposób?
Oczywiście, choć nie w takim tempie, jak powinna! Bo spójrzmy: z jednej strony widać olbrzymią ekspansję kobiet w bardzo wielu dziedzinach życia. Przecież jeszcze kilkadziesiąt lat temu główną rolą kobiety było dbanie o dom, o rodzinę, wychowywanie dzieci. Raczej niewiele kobiet pracowało zawodowo. Współczesne kobiety są zaś znakomicie wykształcone, niezależne, otwarte na świat, praca zawodowa ma dla nich duże znaczenie. Bardzo często jest tak, że są lepiej wykształcone, mają lepsze kwalifikacje i predyspozycje do danego stanowiska niż mężczyźni. Nie zmienia to jednak faktu, że do tej pory nie udało im się osiągnąć takiej pozycji, jak mężczyznom. Z całą pewnością wynika to z uwarunkowań kulturowych, ale ileż można hołdować takim poglądom?
Jakie rady dałabyś innym kobietom, które chciałyby zacząć angażować się w działania na rzecz poprawy sytuacji kobiet w społeczeństwie?
Bądźcie przede wszystkim w zgodzie ze sobą. Nie róbcie niczego „w odwecie” za niesprawiedliwości, które Was spotkały, róbcie rzeczy z właściwych powodów. I bądźcie cierpliwe, nie zmienicie świata w tydzień czy rok. I nie będą to spektakularne zmiany. Niemniej, jeśli uda Wam się wesprzeć, pomóc chociaż jednej kobiecie, będziecie na wygranej pozycji. No i nie zapominajcie, że te małe zmiany na lepsze składają się na coś większego, czego możemy być współautorkami. Wierzcie mi, że warto!
Jakie są Twoje najbliższe plany i projekty dotyczące wsparcia dla kobiet?
Wraz z 9. edycją książki SUKCES JEST KOBIETĄ ukaże się cykl rozmów ze znakomitymi Bohaterkami kampanii #ToTylkoPłeć, której zadaniem jest promocja równości kobiet i mężczyzn w biznesie. A zaraz po premierze ruszymy z promocją ogólnopolską kampanii #JestemPewna, która pokaże wyjątkowe Kobiety w różnych sytuacjach, a wspólnym mianownikiem będzie tu wspomniana już w tej rozmowie tak potrzebna nam pewność siebie. A w 2024 chcemy wrócić do Nowego Jorku, w którym realizowaliśmy projekty 5 lat z rzędu, zanim pandemia przerwała nam tę piękną tradycję. Ale o szczegółach na razie cicho sza!
Jak możemy jako społeczeństwo lepiej wspierać kobiety w ich rozwoju zawodowym, biznesowym i społecznym?
Myślę, że przede wszystkim kobietom powinno stworzyć się dogodne warunki do rozwoju i pracy, a one już i dadzą sobie radę z podnoszeniem swoich kwalifikacji, i odwdzięczą się z nawiązką zawodowo. Przede wszystkim, dużym firmom radziłabym postawić na budowanie zrównoważonego zespołu, składającego się zarówno z kobiet, jak i mężczyzn, niedyskryminowanie kobiet, pokonanie niechęci pracodawców do zatrudniania kobiet na wyższych stanowiskach, zaufanie kwalifikacjom zawodowym kobiet, inwestowanie w szkolenia dla kobiet, różnego rodzaju programy mentoringowe, dokształcające, motywacyjne.
Niezłym pomysłem byłoby na przykład wprowadzenie elastycznego grafiku dla młodych mam. Wszelkie inicjatywy pomagając w opiece nad dziećmi, typu żłobki przy firmach, są na wagę złota, a warto to złoto w kobiety zainwestować!
No i zostaje nam ważna sprawa wsparcia wzajemnego samych kobiet. Te kobiety sukcesu, którym się udało osiągnąć wysoką pozycję w firmie, niech wspierają swoje współpracownice i podwładne. Te, które zarządzają swoimi firmami, niech opowiadają o swojej drodze, radzą, wspierają, zachęcają początkujące przedsiębiorczynie. Skończmy z podejściem, że jeśli ja musiałam do wszystkiego dojść sama swoją ciężką pracą, to inne niech też tak robią, a nie oczekują ode mnie pomocy. To bez sensu! Razem naprawdę można wspiąć się o wiele wyżej, również zawodowo!
BIO:
Aneta Zadroga: Twórczyni i współwłaścicielka Grupy Medialnej LIFESTYLE. Wydawczyni portali, magazynów oraz książek biznesowych, poradnikowych, kulinarnych.
Promotorka kobiecej przedsiębiorczości, pomysłodawczyni, twórczyni i właścicielka marki i projektu SUKCES JEST KOBIETĄ (www.sukcesjestkobieta.pl), autorka i współautorka 8 wydań książki o tym tytule.
Promotorka kobiecej przedsiębiorczości, pomysłodawczyni, twórczyni i właścicielka marki i projektu SUKCES JEST KOBIETĄ (www.sukcesjestkobieta.pl), autorka i współautorka 8 wydań książki o tym tytule.
Dziennikarka, reportażystka, publicystka, specjalistka w dziedzinie mediów.
W latach 2013-2019 organizatorka targów fitnessowych, warsztatów oraz szkoleń z tej branży, wydawczyni książek i mediów promujących zdrowy styl życia. Współtwórczyni marek influenserów nowych mediów z branży (np. Jacek Bilczyński FIT&Lifestyle Coach). Twórczyni kampanii marketingowych firm i marek skierowanych do grona ludzi dbających o zdrowie i kondycję fizyczną, doradczyni biznesowa, promotorka liderów opinii i trendseterów z branży "fit".
Realizatorka programów telewizyjnych. Twórczyni i realizatorka ogólnopolskich kampanii społecznych na rzecz osób niepełnosprawnych. Producentka sesji zdjęciowych, projektów wideo na potrzeby mediów internetowych, projektów podróżniczych, modowych i lifestyle’owych.
Z wykształcenia i pasji dziennikarka i publicystka, absolwentka Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletnia współpracowniczka ogólnopolskich mediów informacyjnych, w tym Radia TOK FM czy Gazety Wyborczej, gospodarczych i lifestyle'owych. Publikowała na największych portalach w Polsce: Gazeta.pl, Onet.pl, Interia.pl, Wp.pl.
Prywatnie miłośniczka motocykli, zakochana po uszy w kinie, a na zabój w tym w wydaniu Quentina Tarantino, a także w Nowym Jorku, Barcelonie, Krakowie, Lanckoronie, Mistrzu i Małgorzacie, Leśmianie, Szymborskiej i oczywiście w jedynym i niepowtarzalnym Freddiem Mercurym!
W latach 2013-2019 organizatorka targów fitnessowych, warsztatów oraz szkoleń z tej branży, wydawczyni książek i mediów promujących zdrowy styl życia. Współtwórczyni marek influenserów nowych mediów z branży (np. Jacek Bilczyński FIT&Lifestyle Coach). Twórczyni kampanii marketingowych firm i marek skierowanych do grona ludzi dbających o zdrowie i kondycję fizyczną, doradczyni biznesowa, promotorka liderów opinii i trendseterów z branży "fit".
Realizatorka programów telewizyjnych. Twórczyni i realizatorka ogólnopolskich kampanii społecznych na rzecz osób niepełnosprawnych. Producentka sesji zdjęciowych, projektów wideo na potrzeby mediów internetowych, projektów podróżniczych, modowych i lifestyle’owych.
Z wykształcenia i pasji dziennikarka i publicystka, absolwentka Wydziału Zarządzania i Komunikacji Społecznej Uniwersytetu Jagiellońskiego, wieloletnia współpracowniczka ogólnopolskich mediów informacyjnych, w tym Radia TOK FM czy Gazety Wyborczej, gospodarczych i lifestyle'owych. Publikowała na największych portalach w Polsce: Gazeta.pl, Onet.pl, Interia.pl, Wp.pl.
Prywatnie miłośniczka motocykli, zakochana po uszy w kinie, a na zabój w tym w wydaniu Quentina Tarantino, a także w Nowym Jorku, Barcelonie, Krakowie, Lanckoronie, Mistrzu i Małgorzacie, Leśmianie, Szymborskiej i oczywiście w jedynym i niepowtarzalnym Freddiem Mercurym!
O dotychczasowych kampaniach przeczytacie więcej tutaj:
Kampania WSZYSTKO GRA:
Kampania Piękne (nie)doskonałe: